skip to main |
skip to sidebar
W końcu się zebrałem w sobie i odważyłem spróbować sił w narysowaniu mokrej tkaniny na ciele. Czy efekt się udał, musicie ocenić sami. To druga goła baba dzisiaj, jutro też będzie, ale pewnie samym wieczorem, gdyż w ciągu dnia będę się oddawał niesamowitej przyjemności posuwania po stole małych, metalowych ludzików i turlania dwudziestościennymi kostkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz