Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

piątek, 20 stycznia 2012

Krótko i na temat


Pewnie się zastanawialiście, dlaczego w tym roku nie pojawił się jeszcze Lobo. A już spieszę z wiadomością, że się właśnie prezentuje. A co po nim? Tego nie wiedzą nawet starożytni eskimosi... Ale dzisiaj wieczorem jest co innego do zajmowania głowy: koncert w Publice kapeli, która gra: Jazz-progressive-metal. Kuriozum, chciało by się rzec, ciekawe, co to bedzie...

wtorek, 17 stycznia 2012

Szzztery...


Kolejny dzień, kolejny post. Co prawda dzisiaj z racji odwołanego monografu nie naprodukowałem tyle materiału, co w zeszłym tygodniu ( swoją drogą, nie macie pojęcia, jak się zwraca uwagę na literkę "ł", kiedy za każdym razem, jak ją wpisujecie, przeglądarka wstawia automatycznie komendy w HTML-u dookoła wyrazów, podejrzewam, że powodem może być też, iż nie chciałem podać Googlom mojego nr telefonu. ), ale będę nadrabiał na bieżąco. Tymczasem powrócił kącik, ze specjalnymi pozdrowieniami dla psychologów w dzisiejszym wydaniu.

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Friends XXIV - nowy rok


Dzisiaj post z wieczora, podejrzewam, że i tak większość z Was zagląda tutaj dopiero pod koniec dnia. Wczoraj, co ciekawe, licznik wystukał mniej więcej 120 odwiedzin! Czyżby się komuś odświeżanie w przeglądarce zawiesiło? W każdym bądź razie, cholernie się cieszę z tego. Zatem do jutra.

niedziela, 15 stycznia 2012

Jebus na niedzielę


Wczoraj wpis na blogu nie pojawił się, ale za to dzisiaj jest. Daje to prosty rezultat- przerwa niedzielna odbyła się w sobotę i tyle. Popatrzycie na mnie wrogo i pomruczycie: Taa, regularne posty. Ależ kiedy wraca się z urlopu to nie rezygnuje się potem w robocie z przerw na papierosa, nie? No, to miłego rozwiązywania.

piątek, 13 stycznia 2012

Wuj Henryk radzi


Dzisiaj lekkie oderwanie od zamieszczanych na niniejszym blogu serii. A tak dla zabicia nudy, przyjmijmy. Proponuję zatem prawdę życiową, która mnie dotyczy osobiście ( nie picie taniego wina cały czas of corz.... ). Ale idzie ku lepszemu zdecydowanie - zacząłem częściej łapać za ołówki i jestem z tego niezmiernie zadowolony. Materiały na bloga są w nienajgorszej ilości, więc wypatrujcie. Post dziennie.

czwartek, 12 stycznia 2012

2012


No i nieco po długiej nieobecności czas najwyższy na powrót do zamieszczania na łamach tego bloga różnych dziwacznych rzeczy, typu komiksy o ptakach, gołe baby wszelakiego autoramentu, czy jeszcze dziwniejsze dowody na zużywanie całkowicie nieekologicznie papieru. Dzisiaj pingwiny na rogrzewkę, pojechali!
 
Free Hit Counter