Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

niedziela, 31 stycznia 2010

1000 wejść !!!


Piękny to dzień ( nie polecam trzeć ziemniaków na kacu...ehh... ) Gdyż pękło 1000 wejść na bloga, jestem wzruszony i z tej okazji dzisiaj mocno wulgarny obrazek! Praca ma gdzieś 4 lata, Ci, którzy odwiedzali mnie jeszcze na Wileńskiej na pewno pamiętają go ze ściany. Dziękuję serdecznie za odwiedzanie tej pożałowania godnej stronki z moim uzewnętrznianiem się. Jesteście mocni. Jak się skończy ankieta, będzie konkurs z nagrodą niespodziewajką ( niem. Uberaschung ). Wracam do picia coli z lodem... acha, wypadów na kacu na zakupy też nie polecam. Trzymajcie się ciepło i nie puszczajcie się zimno.

sobota, 30 stycznia 2010

Nie goła baba II


W mało nagiej odsłonie dzisiejszego wieczoru wystąpi koleżanka Ania. Modelka jedyna znaleziona na pewnym serwisie z modelkami. Bardzo miło mi się współpracowało, choć samo pozowanie było zdaje się miejscowym wydarzeniem na dużą skalę. Heh... Jak jeszcze coś z jej pomocą nabazgram, pochwalę się, cierpliwości...

Goła baba XIII


A teraz, jako pierwsza wrzutka dzisiaj mucho stary rysunek. Chyba w ogóle drugi z serii, czyli ma dobrze ponad 3 lata w tej chwili. Nie jest doskonały, ale coś w nim widzę. Droga męki przez tworzenie na papierze potworów aby dojść do zadowalających rezultatów jest niestety stałym elementem tego wszechświata. Nie ma tak łatwo i dobrze.

piątek, 29 stycznia 2010

Cinetics Radjun MULTIRifle





A w ramach przerywnika praca sprzed dwóch lat w ramach ćwiczenia CADa 3D. Średnio to efektowne i zadowalające, ale zabawa była przednia. No i pozwoliło mi to się całkiem wprawić w posługiwanie tym narzędziem. Model przedstawia karabin wielofunkcyjny ze świata Infinity. Inny pozostał niestety w fazie zalążkowej, ale kiedyś mnie pewnie najdzie.

Goła baba XII



Uff... już myślałem, że przegapię 1000 kliknięć na blogu, ale jeszcze trochę. Podejrzewam, że będzie to jutro, z tej okazji wpadłem na pomysł przygotowania pewnej grafiki. Pomysł jest jeszcze w fazie pomysłowej, więc na razie nic nie powiem. Kolejna praca uważana, za moją najlepszą. Sam jestem z niej mocno zadowolony. Aktualnie pracuję nad artem do Nauroshimy, pewnie się pochwalę, jak skończę. Dzisiejszy dzień zaliczam do 'średnich' i mocno przepraszam za brak wrzuty z rana.

czwartek, 28 stycznia 2010

PanOceania art III


A teraz ostatni z obrazków, które zostały naszkicowane z myślą o powstaniu kalendarza ze świata Infinity. Nie złośćcie się moi czytelnicy, ta tematyka niedługo się skończy i zostaną same gołe baby... haha! Nabrałem Was. Nie stanie się tak, że będą same gołe baby, bo co za duże.. dużo, to się nie mieści, wiecie o co chodzi. Ekhem, w każdym bądź razie zachęcam również do komentowania, choć system jest shitowy, ot, poważna firma z akcjami na giełdzie. Pozdro 567.

Goła baba XI


Kolejna goła baba, chociaż może rzeczywiście nie grzecznie tak pisać o koleżance Marcie, gdyż jestem jej bardzo wdzięczny za użyczenie się, aby ten maziaj mógł powstać. Kolejna praca, która w MOKu Pionki pojawiła się na wystawie. Serdecznie zapraszam do odwiedzania.

środa, 27 stycznia 2010

Pingwiny i nie tylko



A teraz zlepek komiksów, trochę tematy damsko-męskie w dzisiejszym wydaniu. Z tego, co pamiętam oba paski komiksowe pochodzą z wykładu z projektowania. Ach, to natchnienie, kiedy słucha się o [ cenzura ] ( po zaliczeniu przedmiotu napiszę, co o nim myślę, a konkretnie o wykładach ). No ale my nie o tym, ankieta leci i wszystko na to wskazuje, że chcecie więcej gołych bab! Prawidłowo, sex, drugs & Rock'n'roll! Celibat, nerwosol i psalmy! Bezsenność, rapitograf i kartka?

Goła baba X



A to 10 jubileuszowa odsłona. Tym razem raczej sugerująca, niż pokazująca, ale to może i lepiej jakaś odmiana, w końcu ileż się można gapić na gołe cycki ( ok, no wiem, że X+2h ). z wieczora trochę pingwinów, trochę innych pasków komiksowych, miłego dnia życzę wszystkim "czytaczom- oglądaczom".

wtorek, 26 stycznia 2010

Pingwinie opowieści



Głosować w ankiecie! Od jej wyników zależą losy świata! Jak okaże się, że świat zalewa potok gołych bab, to będzie na Was. Hehehe... A tym czasem nadciągnął zlepek pingwinów, starych oraz nowych. W tym obiecane rasistowskie żarty oraz trochę seksu, żeby się lepiej sprzedawało, ot co. Kolejna paczka pingwinów czeka w kolejce, ale oczywiście za gołą babą. Chociaż jutrzejsza będzie najmniej goła ze wszystkich, tak dla odmiany.

Gorąca Foczka IX



A dzisiejszy post z gołą babą, specjalnie dla Marcina nazywa się Gorąca Foczka. Teraz ciekawi mnie, czy Panie się odniosą do takiej nazwy, jako lepszego ekwiwalentu Gołej Baby, czy będzie to dla nich jeszcze bardziej obraźliwe? Ostatecznie wyjdę na prostaka najwyżej. Podobno gołe baby są nudne, więc postaram się zmajstrować ankietę w tym temacie. Tymczasem wygrzebałem 3 strony pingwinów i inszych pseudo-komiksów. Pierwsza wrzuta z wieczora, stej in tacz.

poniedziałek, 25 stycznia 2010

PanOceania callendaż II



A teraz niestety musimy przerwać gołe baby reklamą PanOceańką myślą techniczną ujetą przeze mnie. Kolejny rysunek ze świata Infinity. Mam nadzieję, że się podoba. Acha nauczyłem się robiś TAGi więc, jak ktoś kliknie w kategorię Goła baba pod gołą babą, to się wyświetlą same gołe baby, bez innych nieważnych bazgrołów.

Goła baba VIII



A teraz czas na kolejny akt, jeden z moich ulubionych zresztą, czyli "Walentynka". Ciekawostką niech będzie, że przy jego okazji od mojego nauczyciela rysunku niegdysiejszego usłyszałem, żebym rysował więcej z natury, mniej z wyobraźni, bo model nie ma idealnych proporcji i ma więcej realizmu. No niby tak, ale jak nie ma modelki, a ołówki stygną, to się nie czeka. A tak swoją drogą ( tak, jako przedstawiciel społeczeństwa sieciowego winnym napisać: "a tak by the way / BTW" ) to już okupuję Lublinowo i dzisiaj będą dwa posty, o.

sobota, 23 stycznia 2010

Elfka z Chaosu



Prastary już art przedstawiający profesję Krwawy dla Mrocznych elfów w moim autorskim systemie RPG "Chaos". Jeden z późniejszych do tego założenia i lepszych. Jak mnie najdzie kiedyś flow ponownie, to dopisze opis świata i będzie można .pdf ode mnie dostać w prezencie. A póki co, pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

piątek, 22 stycznia 2010

Goła baba VII



Dzisiaj niestety tlyko jeden w pis, a to z powodu takiego, że przebywam właśnie w miejscowości Pionkami zwanej, która ma niezliczone zalety, jednak nie posiada tej jednej. Chodzi o przepastne archiwum moich wytworów, które jest jedyne, a co za tym idzie, nie znajduje się na tym komputerze. No nic, najwyżej w poniedziałek będzie 5 postów, w ramach nadrabiania. Stej in tacz, jak mawiają żydzi.

czwartek, 21 stycznia 2010

Nie goła baba



Dzisiaj w ramach przerywnika pomiędzy golizną, zwyczajne studium postaci. W roli głównej - Madzik Delfinem zwana. W ogóle nie wiem, czemu większość czytających blog ma obiekcje do nazywania gołych bab gołymi babami... Rozebrana kobieta brzmi lepiej i mniej pejoratywnie, ale czy nie przedstawia tego samego? To temat do dłuższych przemyśleń, czym goła baba ustępuje rozebranej dziewczynie, nagiej kobiecie, odsłoniętej lasce i Wystawionej Foczce :D

Goła baba VI



A oto praca z której jestem cholernie zadowolony. Jedyne co jej mogę zarzucić, to mogłem wykadrować nieco bliżej, no ale trudno. Wcale to nie umniejsza jej jakości. Mam nadzieję, że Wam również przypadnie do gustu.

środa, 20 stycznia 2010

Infinity kalendarz I



A teraz w ramach przerywnika szkic zrobiony do pomysłu na kalendarz inspirowany figurkowym systemem Infinity. Wstęp, po którym czeka mnie cieniowanie i masa zabawy, aby to wyglądało dobrze i robiło wrażenie. Pozdrawiam wszystkich podglądaczy bloga... ponad 200 kliknięć w trzy dni, ciekawe, czy jak się skończą gołe baby, to spadnie zainteresowanie.

Goła baba V



A to praca uważana przez większość obserwatorów za moją najlepszą. Ja osobiście znalazłbym kilka, z których jestem bardziej zadowolony, ale o gustach się nie dyskutuje. Jako ciekawostkę dopowiem, że to jedna z trzech moich prac, które można było oglądać na Formatowaniu IX w galerii Hall w MOK Pionki we wrześniu ubiegłego roku.

wtorek, 19 stycznia 2010

Opowieści z arktyki



Kolejna porcja pingwinów, tym razem kreatywna nuda na jakimś wykładzie, nie pomnę przedmiotu. Ale nie martwcie się! ( jeżeli ktoś to czyta ) Albowiem pingwiny zwiastują rychłe pojawienie się kolejnej gołej baby. Co najprawdopodobniej nastąpi jutro. Pozdrawiam z cholernie zimnego Lubelandu...

Goła baba IV



A oto i czas na kolejną gołą babę, tym razem również stara praca. Miałem pomysł, aby zrobić tablice poglądowe z różnymi rodzajami sukubów, ten byłby Succubus vulgaris, w kolejce byłyby pewnie curnutus , maritima oraz moschata... szleństwo, pewnie tak to się skończy kiedyś. Ale póki co, zapoznamy się tylko z najpowszechnijszym przedstawicielem Succubus sp.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Pingwiny - pierwsze starcie



No i nadeszły pingwiny. Oto 3 pseudo-żarty poczynione podczas grudniowego seminarium na temat pracy inżynierskiej i wybierania tematów, tudzież pracy nad nimi. W sumie chyba większość pingwinów jest utrzymana w podobnym poczuciu humoru, z tym, że są również wulgarne, seksistowskie i kilka rasistowskich, więc pewnie parę osób będzie czekała na kolejne.

Goła baba III



Oj, wkradło się przekłamanie, ta jest jeszcze starsza od poprzedniej, ale to tylko dobrze świadczy, że udawało się narysować coś sensownego tak wcześnie. Jak tak dalej pójdzie, będzie niedługo brakowało sensownych przerywników, ale nie bójcie się: NADCHODZĄ PINGWINY! Czyli do gołych bab i fantastyki dojdzie porcja naprawdę ciężkich rysunkowych żartów ( sytuacyjnych i nie ), ostrzegam, że to będzie dla tych o naprawdę szerokiej wyobraźni.

Krasnoludek



A oto i przerywnik między gołymi babami w postaci szkicu krasnoluda zrobionego kiedyś na wykładzie. Ot, co może powstać, jak się człowiekowi nudzi.

niedziela, 17 stycznia 2010

Goła baba II



No to czas na absolutną staroć, otóż ta Pani ma już ponad 3 lata i jest chyba pierwszą, która wyszła mi dobrze ( w sensie, że jestem z niej w miarę zadowolony ). Ale mam wobec niej dług wdzięczności, gdyż ta Pani zapoczątkowała cykl aktów, do których się bardziej przykładałem. Cest i chvala, czy coś tam...

Asia 2.0



A żeby nie być gołosłownym, przed kolejną gołą babą pojawi się zdjęcie mojej Asi, czyli modelu do Infinity pomazanego tymi 'Ręcami'. Zeszło mi się na tym jakieś 5h czystej pracy tylko po to, żeby kolejną panienkę po dwóch dniach pomalować jeszcze lepiej... i szlag trafia marzenie o całej ładnej, równo pomazanej armii...

Goła baba



A oto i pierwszy post w blogu. Pierwszy bazgroł z nowego roku. Potem będę musiał wrzucać starsze, ale żeby nie zanudzać samymi gołymi babami co jakiś czas się pewnie pojawi coś innego.
 
Free Hit Counter