Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Goła baba VIII



A teraz czas na kolejny akt, jeden z moich ulubionych zresztą, czyli "Walentynka". Ciekawostką niech będzie, że przy jego okazji od mojego nauczyciela rysunku niegdysiejszego usłyszałem, żebym rysował więcej z natury, mniej z wyobraźni, bo model nie ma idealnych proporcji i ma więcej realizmu. No niby tak, ale jak nie ma modelki, a ołówki stygną, to się nie czeka. A tak swoją drogą ( tak, jako przedstawiciel społeczeństwa sieciowego winnym napisać: "a tak by the way / BTW" ) to już okupuję Lublinowo i dzisiaj będą dwa posty, o.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Free Hit Counter