skip to main |
skip to sidebar
O i właśnie. Wylazło słońce i to tak sprawnie, że za kilka dni granica pomiędzy: "ale super, wreszcie ciepło", a "kuuurde, jak gorąco" będzie bardzo cieniutka. No to taki wiosenno- letnio- wakacyjny obrazek zmontowany wczoraj w robocie. A w robocie niedługo grube i zimne mury kamienicy również z przekleństwa staną się zbawieniem. Rodzi to w mojej głowie ciekawe refleksje na temat dualizmu tego świata... ale to temat na odrębny post. Pozdrawiam i zapraszam na zimne piwko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz