skip to main |
skip to sidebar
Tak mnie słuchanie radia przy robieniu obiadu natchnęło. Bo to chyba jest jakiś znak naszych czasów, że państwo może sobie zbankrutować, a nie zostać podbitym przez inne państwo, prawda? W sumie to dosyć smutne, ale nikt nie powiedział, że świat jest dobry i sprawiedliwy, a może i takie stwierdzenie padło, ale ciężko to potwierdzić. W każdym razie proponuję zostawić za sobą smutne tematy i wybrać się dzisiaj na koncert Papriki na miasteczko uniwersyteckie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz