skip to main |
skip to sidebar
W dzisiejszej pierwszej odsłonie kolejny art zrobiony, aby coś było na plakatach reklamujących Pi-kon. Same projekty plakatów też zapewne kiedyś wrzucę, na razie udało mi się sklecić dwa. Swoją drogą, pewna ciekawostka, niby tak popularnym symbolem jest grecka litera Π, a nie pokazuje jej praktycznie żaden program, poza edytorami tekstu, od razu zostaje przestawiona na zapis w Esperanto. Na marginesie, ktoś mógł zauważyć, że od dawna nie pojawiła się goła baba, i będzie miał słuszność! Ale ostatnie dwa tygodnie w mojej egzystencji nie należały do najprzyjemniejszych i nie tworzyłem za dużo, a właściwie całkiem malutko. Wybaczcie, mam nadzieję to sumiennie nadrobić. Z wieczora będą pingwiny, bo na 3 godzinnym wykładzie dzisiaj naprodukowałem ich z 10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz