Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 8 marca 2010

Ostatnia staroć z serii


Panie i Panowie ( o, ciekawe kogo jest więcej wśród odwiedzających ) oto ostatnia z paskudnych wytworów mojej młodzieńczej wyobraźni. Jak byłem mały, to było to osiągnięcie, obecnie nie ma przysłowiowego szału, ale też trzeba być pobłażliwym na okres własnych błędów i wypaczeń. A przynajmniej tak mi się wydaje. Jutro pingwiny, bo wiem, że parę osób czeka na nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Free Hit Counter