skip to main |
skip to sidebar
To tak gołą babą otworzymy ten miesiąc w zasadzie. Bo dlaczego nie, skoro rysunek świeży, jeszcze ciepły. Ciekawe jest to, że jak wczoraj byłem święcie przekonany, że jest sobota, tak dzisiaj cały czas mi się wydaje, że jest 3 kwietnia... Ktoś ma jakieś pomysły, co może oznaczać taka podświadoma próba przestawiania czasu? Na pewno, że na coś czekam, bo w sumie tak jest, ale żaby od razu tak dwa dni z rzędu? Bo jak pójdę z koszyczkiem za wcześnie to będzie słabo. Pozdrawiam i tradycyjnie zachęcam do odwiedzin Publiki celem rockoteki zażycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz