Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

wtorek, 22 lutego 2011

Była przerwa... ale już nie ma


Spokojnie, już się tłumaczę. Raz, że łikend był dosyć ciężki, albo praca, albo badania nad ciemnym piwem ( wtajemniczeni wiedzą: znowu potwierdziłem tezę ). A dwa, że przy okazji zakładu naprawdę podłapałem flow na malowanie figurek i mogę nad tym spędzić dowolną ilość czasu. Dlatego tak lekko zaniedbałem, ale spokojnie, mam materiału na kilka postów, a po dzisiejszych i jutrzejszych zajęciach, pewnie jeszcze przybędzie. Na koniec tylko dodam, że jebus jest trudny. Taki dla bardziej zaawansowanych, ale od czasu do czasu chyba taki nie zaszkodzi. A jutro przewiduję hurtowy wysyp postów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Free Hit Counter