Free Hit Counter

Szukaj na tym blogu

środa, 5 maja 2010

Po majówce...


Ny, po krótkiej przerwie pracowniczo-na-uczelnię majówkowej powracam. Strasznie dużo osób mi gratuluje pingwinów, dziwne to jakieś uczucie, wszyscy niby uwielbiają, a piwa nikt nie postawi, no wiecie co? To jakiś skandal jest. Może jeszcze się okaże, że gołych bab nie lubicie? Poczułbym się zawiedziony. Z innej beczki, jutro początek juwenaliów w Lublinie i na otwarcie będzie "uu uu in da szadołs", szaleństwo. Życzę dobrey nocy i wytrwałości wszystkim ( ludziom dobrey woli - opcjonalnie ). Ja kontynuuję wegetację...

1 komentarz:

  1. Bo milosc fanowska trzeba delikatnie acz stanowczo nakierowac na pozadany przez artyste kierunek.
    A robi sie to tak...:
    'Postaw piwko bo sie nie odpierdole!'

    OdpowiedzUsuń

 
Free Hit Counter