A dzisiaj chwilą ciszy uczcijmy to, że niektórzy właśnie przyszli na I rok studiów i będą mieli tyle lat imprezowania, picia piwa i inszych przyjemności przed sobą... A ja jestem na 6 roku... No, ale nic to, za to będą mieli poprawi, warunki, a może nawet powtarzania semestrów. HA! A jutro dwa posty, ostrzegam od razu, że będzie jebus.
I rok - try to remember:D
OdpowiedzUsuń